No ogółem poniedziałek...
Czas do szkoły. Tyle wolnegooo, tak mi się nie chciało wstawać i wgl. Od jakiegoś czasu tak nie lubię mojej szkoły, codziennie dzieje się to samo, spotykam i mijam tych samych ludzi, nauczycieli, co raz jakaś kartkówka, sprawdzian, kropka z wf i odechciewa się żyć. Ta szkoła mnie zniechęca. Życie jest takie nudne: wstaję, idę do szkoły, wracam, pokręce się w domu, kładę się spać i tak w kółko. Ile można robić to samo...
Mój tata znowu poleciał do Angli (czyt. na starym blogu). No i cóż, odrazu zaostrzył mi sie rygor jedzenia śniadań, obiadów itp
Miałam taki plan żeby "odbyc" tygodniową głodówkę a później zobaczyć jak się czuję i co mogę zrobić dalej. Będę całe dnie spędzała w pokoju i to (chyba) nie będzie dziwne, że biorę posiłki do swojego pokoju.
Co o tym sądzicie?
Trzymajcie kciuki :3
Bilans:
*2 wafle ryżowe
*serek grecki
*cola zero
Czas do szkoły. Tyle wolnegooo, tak mi się nie chciało wstawać i wgl. Od jakiegoś czasu tak nie lubię mojej szkoły, codziennie dzieje się to samo, spotykam i mijam tych samych ludzi, nauczycieli, co raz jakaś kartkówka, sprawdzian, kropka z wf i odechciewa się żyć. Ta szkoła mnie zniechęca. Życie jest takie nudne: wstaję, idę do szkoły, wracam, pokręce się w domu, kładę się spać i tak w kółko. Ile można robić to samo...
Mój tata znowu poleciał do Angli (czyt. na starym blogu). No i cóż, odrazu zaostrzył mi sie rygor jedzenia śniadań, obiadów itp
Miałam taki plan żeby "odbyc" tygodniową głodówkę a później zobaczyć jak się czuję i co mogę zrobić dalej. Będę całe dnie spędzała w pokoju i to (chyba) nie będzie dziwne, że biorę posiłki do swojego pokoju.
Co o tym sądzicie?
Trzymajcie kciuki :3
Bilans:
*2 wafle ryżowe
*serek grecki
*cola zero
Możesz spróbować ale nie forsuj zbyt mocno, jezeli będziesz sie źle czuła to najlepiej przerwij. A co do wolnego, dzisiaj wróciłam do szkoły po tygodniowej chorobiei od razu 10h lekcji i tak do końca tygodnia ;((
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie trzymaj się :*