Jak tam u Was?

 Hejka motylki! 

Z racji, że nie mam aktualnie żadnego zajęcia postanowiłam pisać na blogu. Nie jestem teraz w fazie mocnego odchudzania ale dosłownie nie mam co robić w domu wiec chyba nadszedł czas żeby wrócić. Dziś próbowałam zrobić limit kalorii, ale szczerze bardzo ciężko mi idzie jakoś mało motywacji. Jak jestem głodna to oglądam thinspo a z drugiej strony myśle sobie po co jak i tak znowu przytyje i sama nie wiem co robić. Dawajcie znać w komentarzach jak u Was i jeśli macie jakiś pomysł na grupę lub chcecie się w to zaangażować. Ja szczerze mówiąc nie mam bardzo głowy się tym zajmować ale jeśli ktoś z Was chciałby piszcie. 

Trzymajcie się!