Jestem w szoku

 Hejka motylki!!!

Jak widzę co chwilę ktoś tu jednak wchodzi... Jestem mega w szoku bo jak tez jedna z osób pisała nie wiedziałam, ze jest tak dużo osób, które jednak tutaj są!!! 

Jest mi bardzo miło! 

Wiem, że wszyscy szukacie tu wsparcia. Ja cały czas mam z tylu głowy Anę i uwierzcie jak już raz wejdziecie to nigdy to już nie zaniknie. Można tylko próbować uczyć się jak do tego nie dopuszczać do tych myśli ale jest to bardzo męczące... (WARNING) haha 


Jeśli będziecie chętni mogę pisać tutaj nawet i codziennie. Będzie to dla mnie ogromna motywacja! 

Jednak muszę wiedzieć, ze zawsze ktoś będzie oczekiwał na te moje pogadanki, bo w innym razie pisać codziennie jak nikt tego nie czyta to bez sensu. 

Ja chciałabym schudnąć jak najwiecej ale tak żeby wyglądać „zdrowo.” Kości ale nie aż tak ze umieram, tak tylko do połowy jakbym umierała. Haha 

Dobra czekam czy ktoś jednak tutaj jest i będzie czytał i wtedy ruszam do działania. 

Trzymajcie się chudo!!! 

Wasza Kara 


Ps tak to ja na zdjęciach 😂❤️❤️❤️




Komentarze

  1. Jestem. Wg mnie powinnaś pisać kiedy tobie pasuje :) to przecież twój blog. Im nas więcej tym weselej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, masz rację ale też chciałabym nie pisać tego tak tylko dla siebie, bo nawet jak zobaczyłam Twój komentarz za który bardzo dziękuję od razu dodatkowe siły we mnie wstąpiły i motywacja, że mam dla kogo pisać <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Błagam nie róbcie diet tej głupiej debilki to was zabija proszę

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz